Czym jest Morze Martwe?
Mogłoby się wydać, że kąpiel w Morzu Martwym, to kąpiel, jak w każdym innym zbiorniku wodnym. Wchodzimy, pływamy, plażujemy, jest fajnie. Morze Martwe, które nawet nie jest morzem, a jeziorem bezodpływowym, znajduje się na pograniczu Jordanii, Izraela i Palestyny. Mówi się, że jest największym naturalnym SPA na świecie. W szczycie sezonu ciężko znaleźć wolny pokój w okolicznych hotelach. Dobroczynna woda i błoto są słynne w branży kosmetycznej ze względu na swoje prozdrowotne i upiększające właściwości. Nie ma co się dziwić – znajdziemy w nim ponad 25 pierwiastków, które mają korzystny wpływ na zdrowie człowieka. Nawet sama atmosfera przy akwenie ma prozdrowotne właściwości. Z tego powodu pobyty nad jeziorem są polecane dla:
- Osób z problemami kardiologicznymi,
- Osób z chorobami układu oddechowego,
- Osób z problemami skórnymi typu łuszczyca i chorobami stawów np. reumatyzm,
- Osób cierpiących na schorzenia psychiczne typu nerwica, stany depresyjne.
Jest jedno ale. Zbiornik regularnie kurczy się o około półtora metra każdego roku. Jest to spowodowane oczywiście głównie rolą człowieka i jego intensywną eksploatacją. I tak, część hoteli która budowała się już w latach 70-tych przy samym brzegu, aktualnie musi oferować dowóz do plaży swoim kuracjuszom.
Morze Martwe nie bez powodu jest martwe. Tam nie ma prawa nic przeżyć, z wyjątkiem niektórych gatunków bakterii. Zasolenie i zmineralizowanie wody jest tak wysokie, że nie daje szans na przetrwanie, a ponadto, wypycha wszystko na powierzchnię wody i uniemożliwia utonięcie. I choćbyś próbował, nie pójdziesz na dno. Ale utopić już się da, bo tonąć i topić się, to dwie różne sytuacje! (Nie bez powodu mówi się „utopić w łyżce wody”). Napicie się najbardziej słonej zupy świata grozi w skrajnych przypadkach poparzeniem trzewi, zatem także odradzam. Na kąpiel w Morzu Martwym trzeba się przygotować. Jak? Czytaj dalej.
Instrukcja obsługi Morza Martwego
- Ściągnij biżuterię. Ze złotem nie powinno się nic stać, no chyba, że okaże się tombakiem. Morze Martwe na pewno to zweryfikuje. Srebro zaśniedzieje.
- Elektronika z tą wodą nie ma większych szans, uważaj na telefon.
- Okularnicy z powłoką antyrefleksyjną niech lepiej zdejmą okulary.
- Zalecane są buty do wody lub chociaż klapki. Kryształy soli kaleczą stopy, a żwirek latem jest naprawdę gorący. W tej wodzie na pewno się nie schłodzisz.
- Jeśli znajdujesz się w miejscu, gdzie masz dostęp do odżywczego błota, smarujesz się od stóp do głowy, uważając na oczy. Jak woda lub błoto dostaną się do oczu – GAME OVER. Nie przetrzesz ich dłońmi, które też są mokre, a jeśli nie masz przy sobie nikogo, kto zaprowadzi Cię do wody słodkiej, jedyne rozwiązanie to szukanie jej na ślepo. Dodatkowo, jeśli masz rany, zadarte skórki przy paznokciach, zacięcia czy podrażnienia po goleniu, bądź gotów na przeszywający ból. Wiem co mówię, notorycznie skubię skórki przy paznokciach.
- Idź spokojnym krokiem na głębokość komfortową dla Ciebie. Najlepiej do kolan lub pasa.
- Obniż się i spokojnie odchyl do tyłu. Powoli wyprostuj ręce, potem nogi. Dla większego komfortu możesz ręce podłożyć pod głowę.
- Leż na wodzie, odpoczywaj. Sesja wypoczynkowa na tafli wody powinna trwać ok. 15-20 minut, następnie powoli próbuj wrócić do pozycji stojącej. Wielu osobom sprawia to trudność, dlatego najlepiej próbować opuścić, lub usiąść na pupie i z tej pozycji starać się podnieść. Nie polecam przechylać się do przodu – tyłek pójdzie do góry, zanurzając twarz w wodzie.
- Po 5-10 minutach przerwy na brzegu, możesz czynność powtórzyć.
- Z tłustym filmem, który będzie znajdował się na skórze możesz zrobić dwie rzeczy:
- Zmyć wodą słodką dostępną z reguły przy plaży,
- Zostawić na resztę dnia i chłonąć drogocenne składniki. W przypadku tej opcji, istnieje spore ryzyko wystąpienia podrażnień.
Zapamiętaj, odwiedzając Morze Martwe!
Nie polecam kąpieli w miejscach nieprzeznaczonych do tego. Ze względu na wciąż spadający poziom wody w najniżej położonym miejscu na Ziemi ( jezioro znajduje się ok. 430 metrów poniżej poziomu morza) powstały zapadliska, głębokie nawet na 10 metrów. Mogą się okazać śmiertelną pułapką bez wyjścia. Radzę także uważać na klapki, jeśli znajdujemy się przy plaży z błotem. Błoto wciągnie i nie odda już obuwia.
Jeśli spodobał Ci się wpis, będę bardzo wdzięczna, za pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza!
Jeżeli chcesz poznać mnie bliżej, zapraszam tutaj: https://pasazerka.pl/o-mnie/
4 Responses
Przydatne. Pewnie bym zapomniał o zdjęciu okularów
Cieszę się, że ta wiedze Ci się przyda!
Można się kąpać będąc po stronie Jordanii?
Oczywiście 🙂 np. w Amman Beach