Atrakcje Ipoh w jeden dzień

Przeczytasz tu o:

Ipoh to na pierwszy rzut oka mało turystyczne miasto, leżące gdzieś w zachodniej części półwyspu Malajskiego. Niegdyś miasto górnicze wydobywające cynę, dziś nieco zapomniane, ze względu na spadek cen i załamanie rynku tego surowca. Faktycznie, ta okolica nie należy do czołówki najpopularniejszych miejsc w Malezji. Nie znaczy to jednak, że nie warto tam wpaść, nawet na chwilę.

Ipoh ma pewną zasadniczą zaletę – lokalizację. Miasto nie dość, że jest malowniczo położone nad rzeką Kinta, to na dodatek znajduje się między Penang a Cameron Highlands, czyli dwoma szalenie turystycznymi miejscami w Malezji. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że są to dwa obowiązkowe kierunki podczas pobytu na półwyspie Malajskim. Mogłoby się wydawać, że Ipoh upatruje w tym okazję, na podpięcie się pod grono topowych turystycznych miejscówek w Malezji. I dobrze, bo ma zadatki!

ipoh atrakcje miasta
Komitet powitalny w Ipoh

Ipoh – jak się tam dostać?

Z George Town do Ipoh dostaniemy się bez większego problemu. Trasa wynosi ok. 150 km i według map, powinna zająć około dwóch godzin. To raczej pobożne życzenie, jeśli decydujemy się na podróż autobusem, bo nam droga zajęła prawie cztery godziny. Samo wyjechanie z zatłoczonej wyspy Penang trwało dobre półtorej godziny.

Autobus zaklepaliśmy przez stronę 12go.asia (jak większość transportów podczas podróży) na trzy dni przed planowanym wyjazdem. Skorzystaliśmy z usług firmy CS Travel i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Tak się złożyło, że był to chyba nasz najbardziej komfortowy środek transportu od początku podróży po Azji. I to za jedyne 28 zł od osoby! Autobus miał szerokie, rozkładane fotele z podnóżkami, więc czuliśmy odrobinę luksusu podczas jazdy ;). Jeśli do Ipoh kierujemy się od strony Cameron Highlands, również możemy skorzystać z usług tej firmy.

ipoh, autobus, transport
Tu jest jakby luksusowo 😉

Autobus zatrzymuje się na stacji autobusowej AmanJaya Ipoh, która znajduje się na obrzeżach miasta. Prawdę mówiąc rozkład tego miasta był dla mnie bardzo specyficzny. Poza ścisłym centrum, miałam wrażenie, że jego reszta jest rozlana między górami, parkami i innymi terenami zielonymi. Jadąc w stronę centrum ze stacji autobusowej, miałam wrażenie jakbyśmy wyjeżdżali z miasta, a nie się do niego zbliżali.

Ze stacji do centrum najłatwiej dostać się z pomocą Graba, czyli azjatyckiego Ubera/ Bolta. Cena do centrum miasta powinna wynosić ok. 11-15 MYR, czyli jakieś 9,60 – 13,10 zł. W Ipoh w przeciwieństwie do George Town czy Cameron Highlands nie zastaniemy dużych korków. To spokojne i raczej senne miasto (mimo, że ponad półmilionowe), co sprawia, że ceny Graba są stałe i nie grożą nam skoki cenowe spowodowane utrudnieniami na drodze.

Gdzie zostać na noc?

Chciałabym polecić nasz nocleg, ale tego nie zrobię, bo po prostu sumienie mi nie pozwala. Jakby ktoś zdecydował się zostać w Star Villa Kinta to odradzam. O tym, dlaczego nie polecam tego miejsca, poczytasz więcej już wkrótce w osobnym wpisie o wszystkich noclegach podczas wyjazdu.

Jak to w mieście, noclegów polecam szukać blisko centrum, bo tam znajdziemy knajpki, klimatyczny rynek i kilka zabytkowych obiektów. Baza noclegowa w Ipoh jest dobrze rozwinięta, zatem nie powinieneś mieć większego problemu z zarezerwowaniem hotelu nawet z marszu.

*Mieszkając w hotelu, hostelu lub jakimkolwiek innym obiekcie noclegowym, jesteś zobowiązany do płacenia „podatku turystycznego”, który będzie doliczany do Twojego rachunku za nocleg. Za każdą dobę w Malezji zapłacisz od 2,5 do nawet 20 ringgitów malezyjskich. Cena zależna jest od standardu noclegu, zatem wybierając droższy nocleg, licz się z większą opłatą. Podatek nie zawsze jest uwzględniony w cenie końcowej na stronach rezerwacyjnych. Ostatecznie, możliwe że będziesz zmuszona/y zapłacić na miejscu więcej, niż prezentowała Ci strona internetowa.

Atrakcje Ipoh i okolice

Street Art i architektura miasta

Miasto ewidentnie konkuruje ze sztuką uliczną w George Town. Znajdziemy tutaj pełno pochowanych murali w ulicach miasta, na starszych i nowszych budynkach, w centrum i na jego obrzeżach. Tutaj również swój udział miał Zacharevic, znany już wcześniej artysta z George Town, wspomniany podczas opisywania tego miasta. Na zlecenie sieci kawiarni Old Town White Coffee miał stworzyć siedem murali których motywem przewodnim była kawa.

Niektóre z murali cechuje „interaktywność”, co znaczy, że można zapozować na ich tle, wkomponowując się w sztukę, stając się jej częścią. W Informacji Turystycznej w Ipoh dostaniesz mapkę z zaznaczonymi lokalizacjami, gdzie szukać murali (Większość znajdziemy na ulicy Mural Art’s Lane). My część z nich samodzielnie odkryliśmy podczas spaceru po mieście, ale jeśli zależy Ci na dokładnym poznaniu sztuki ulicznej, warto posiłkować się mapą.

street art malezja
atrakcje ipoh w jeden dzień

Napotkałam wiele opinii, według których to właśnie Ipoh posiada aktualnie najciekawszą sztukę uliczną w Malezji. Jest jej więcej na ulicach miast i jest w lepszym stanie niż ta z George Town. W George Town część murali jest już praktycznie niewidoczna albo uszkodzona – Ipoh ma świeższe, żywsze i weselsze malunki.

Poza sztuką uliczną, naciesz oczy kolonialną zabudową w centrum – rynek obfituje w klimatyczne uliczki, przyjemne knajpki oraz street food. Podczas spaceru po centrum poświęć 5 minut na odwiedzenie:

malezja, atrakcje
ipoh miasto atrakcje, malezja

Mirror Lake (Tasik Cermin)

Mirror Lake to ukryte w wapiennych górach jezioro, w którym odbija się cała, spektakularna zieleń porastająca góry. Spokojna tafla wody, która od czasu do czasu zostanie wzruszona przez pływające łódki, tworzy wspaniały, kojący krajobraz.

Aby dostać się do lustrzanego jeziora, zdecydowanie najlepiej jest zamówić Graba. Za dojazd z naszego hostelu zapłaciliśmy 15 MYR czyli jakieś 13,25 zł a trasa trwała 15-20 minut. Zatrzymuje się on przy samej bramce biletowej, gdzie Grab ma swoje stanowisko pick-up. Przy głównej atrakcji, jaką jest niewątpliwie lustrzane jezioro, znajdują się również inne, nieco mniej spektakularne, ale także warte odwiedzenia atrakcje.

Aby zobaczyć jezioro musisz kupić bilety. Po ich zakupie należy udać się do jaskini, którą musimy przejść, aby dostać się do jeziora. Jezioro jest z każdej strony otoczone formacjami krasowymi i jedyną możliwością dostania się tam, jest przejście sztucznym tunelem. Cena biletu dla turysty wyniesie 8 MYR, czyli jakieś 7,10 zł. Cały obiekt wokół jeziora był niegdyś kamieniołomem, jednak ze względu na swoje walory przyrodnicze, podjęto działania mające na celu ochronę miejsca przed dalszą eksploatacją. Na miejscu możesz wykupić wycieczkę łódką za dodatkowe 25 MYR (ok. 22 zł) i przyjrzeć się wapiennym wzniesieniom z bliska.

mirror lake atrakcje ipoh
mirror lake atrakcje ipoh

Jako ciekawostkę warto dodać, że Mirror Lake znajduje się w tzw. Gunung Rapat, czyli kompleksie wzgórz, który jest miejscem styku wielu religii, m.in hinduizmu i taoizmu. Wśród wzgórz, znajduje się więcej naturalnych oraz sztucznych jezior, a do części z nich nie ma dostępu.

Poza jeziorem, można pospacerować po kamiennej dolinie porośniętej bujną zielenią, odwiedzić jaskinię węży oraz odpocząć w kawiarni przy parkingu.

mirror lake ipoh malezja
ipoh malezja

Świątynia Kek Look Tong

Kek Look Tong to najpopularniejsza buddyjska świątynia w okolicy Ipoh. Jej popularność wynika z położenia – świątynia znajduje się w ogromnej kilkupiętrowej jaskini, pełnej spektakularnych formacji wapiennych. W środku znajdziemy kilka ołtarzy, rzeźb bóstw i posągów prezentujących buddę, wkomponowanych w naturalne ukształtowanie jaskini. Spacer nie jest wymagający i poza koniecznością pokonywania kilkunastu schodków, każdy osobnik (nawet mniej sprawny) powinien sobie z wyzwaniem poradzić. Dodam, że w jaskini panuje dużo przyjemniejsza temperatura niż na zewnątrz, a przy wejściu dostępne są automaty z napojami.

jaskinia ze świątynią - ipoh
Po mojej minie można sądzić, że jaskinia zrobiła na mnie spore wrażenie

Przechodząc przez całą świątynie trafimy do tylnego wyjścia, prowadzącego do ogrodu z widokiem na jezioro. Całość jest ogrodzona przez góry, jak większość atrakcji w tych okolicach. Po ogrodzie prowadzi nas ścieżka z towarzyszącymi rzeźbami bóstw. Na zewnątrz można spotkać też małpy, zatem jak zawsze – zalecam ostrożność, bo nigdy nie wiesz, kiedy coś Twojego przypadnie małpie do gustu ;).

świątynia ipoh malezja w jeden dzień

świątynia ipoh w jeden dzień

Całość robi spore wrażenie, a na korzyść obiektu działa fakt, że jest całkowicie darmowy. Jeśli na siłę chcesz wydać kilka ringgitów, to możesz wypożyczyć rower typu tandem lub rowerek wodny i przepłynąć się rzeczką po ogrodzie. Ja jednak zdecydowanie bardziej polecam spacer. Wśród turystów dominują azjatyckie rodziny z dziećmi, którym tłok nawet na wąskiej, krótkiej rzeczce nie jest straszny, za to spacerowanie to coś, za czym nie przepadają.

*W okolicy znajdują się jeszcze co najmniej dwie świątynie w jaskiniach – Perak Cave oraz Sam Poh Tong. Kek Took Tong to zdecydowanie ta najpopularniejsza.

Qing Xin Ling Leisure & Cultural Village

Będę całkowicie szczera – poszliśmy do tego miejsca i długo nie wiedzieliśmy co tak właściwie zwiedzamy. Znalazłam informację, że jest to popularny wśród turystów obiekt. Po wizycie w świątyni bez większego namysłu podjechaliśmy Grabem pod kasy biletowe tegoż obiektu. Za bilety wstępu zapłaciliśmy 20 ringgitów od osoby, czyli około 17,70 zł. No i weszliśmy. Z jednej strony ktoś karmi rybki, z drugiej ktoś zwiedza rekonstrukcje starodawnych domów, dalej ktoś podziwia zabytkowe sprzęty domowe i antyki, a jeszcze dalej ktoś pozuje przy atrapach dinozaurów. Jednym słowem miszmasz wszystkiego w ładnych okolicznościach przyrody.

Qing Xin Ling Leisure & Cultural Village to miejsce skierowane głównie do obywateli Malezji pochodzenia chińskiego. Miejsce, gdzie tematem przewodnim wydaje się być ich kultura i dziedzictwo. Europejczyk prawdopodobnie uzna to za kiczowaty i tandetny park dla rodzin z dziećmi. Dla ludzi zaznajomionych z prezentowaną tam kulturą, będzie to powrót do przeszłości połączony z nostalgią i sentymentem.

Jeśli nie jesteś pasjonatem kultury i historii malezyjskiej, odpuść sobie to miejsce. Zaoszczędzisz czas i pieniądze. Zamiast tego proponuję nieco dalszą, ale na pewno bardziej spektakularną wycieczkę po jaskini Gua Tempurung. My niestety nie zdążyliśmy odwiedzić jaskini.

Gunung Lang Recreational Park

Bardzo duży park rekreacyjny, zagrodzony niemalże z każdej strony wapiennymi wzniesieniami. Sam wstęp do parku jest bezpłatny, ale jeśli chcesz dostać się do jego głównej części, musisz skorzystać z łodzi. Koszt biletu to raptem 3 MYR (ok. 2,64 zł) od osoby, natomiast my z oferty nie skorzystaliśmy. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, akurat trwała przerwa w kursowaniu łodzi i zmuszeni bylibyśmy czekać ponad godzinę na następny kurs.

ipoh, atrakcje park

Nie chcieliśmy marnować czasu, więc wpadliśmy na pomysł, który na tamten moment wydawał nam się dobry. Na mapie znaleźliśmy boczną dróżkę, która miała prowadzić do celu przez naturalne ogrodzenie parku, jakim są góry. Aby dostać się do ścieżki, należało wyjść z parku i iść około 15 minut ulicą. O tym, że był to zły pomysł, przekonaliśmy się już po chwili, bo wszystko działo się w czterdziestostopniowym upale. Ostatecznie szliśmy dobre pół godziny, aby przekonać się że ścieżka faktycznie istnieje, ale przejście jest zamknięte. Parku nie zwiedziliśmy, ale czas wokół parku spędziliśmy bardzo aktywnie.

Inne atrakcje

Podsumowanie

Zobacz koniecznie

Jeśli starczy Ci czasu, zachęcam do odwiedzenia Gunung Lang Recreational Park. Zdecydowanie odradzam wizytę w Qing Xin Ling Leisure & Cultural Village, bo nie jest to miejsce, które zwykły Europejczyk doceni.

Jeśli planujesz podróż do Ipoh prosto z George Town, sprawdź koniecznie co wyspa Penang ma do zaoferowania klikając tutaj.

Zapamiętaj, będąc w Malezji

  • W kraju działa GRAB – azjatycki zamiennik Ubera / Bolta. W Ipoh bez większego problemu zarezerwujemy przejazd, bez obawy o wahania cen spowodowane utrudnieniami na drodze.
  • Malezja jest w większości krajem muzułmańskim. W miejscach turystycznych jest dużo większa tolerancja na ubiór kobiet, natomiast dla własnego komfortu lepiej nie odsłaniać za dużo.
  • Radzę zawsze dwa razy sprawdzać ceny biletów. W Malezji praktycznie każda atrakcja turystyczna ma dwie ceny – dla obywateli Malezji (posiadaczy malezyjskiego dowodu osobistego) oraz dla turystów. Ta wyższa opłata zawsze będzie dla turysty.
obrazek informacyjny